czwartek, 8 sierpnia 2013

Część 8.

Usiadłem na fotel.
-  Co ja mam teraz robić ? Przecież jak rodzice dowiedzą się że Taylor zaginęła to będą kazać jej się ode mnie wyprowadzić... - złapałem się za głowę.
- Uspokój się ...  - pogłaskał mnie po głowie - Tay jest u Brada. 
- Co ? To na co czekamy ! - wstałem i ruszyłem w stronę drwi , ściągając jeszcze skórzaną kurtkę z wieszaka. 


Czarne BMW zatrzymało się pod domem naszego przyjaciela.
Otworzyłem drzwi i szybkim krokiem podszedłem do Brada stojącego przy wjeździe.
- Gdzie jest Taylor ? 
- Dzień dobry Mike... - powiedział, rzucając mi obrażoną minę. - Tay jest u mnie w salonie, co ty robisz idioto ? Szlajasz się gdzieś po nocy bez telefonu, a co jak by do mnie nie przyszła zapytać się o ciebie i coś by jej się stało ?
- Z pretensjami do Joe'go i Dave'a ! - rzuciłem i wszedłem do mieszkania Delsona.
- Taylor ? - powiedziałem wchodząc do przedpokoju.
- Mike ! - głos wywędrował zza ściany, nagle zza drzwi wybiegła Ona i mocno się do mnie przytuliła. 
- Mike, gdzie ty byłeś ? Szukałam cię...
- Wiem, wiem... to długa historia.. przepraszam... - odwzajemniłem uścisk i pocałowałem ją w głowę. 


Ja i Tay idziemy do Rob'a , zabieram ją tam bo ona uwielbia jego psa, więc będzie miała zajęcie a nie tylko pisanie sms'ów z Chesterem... jak mnie to denerwuje że ona z nim piszę... Taylor w pewnym momencie drogi zatrzymała się i stanęła wpatrzona w jeden punkt , gdy podszedłem do niej by zorientować się o co chodzi ujrzałem duży , kolorowy budynek przed którym stało pełno ludzi, w każdym wieku, od jakiś dzieci którym bym dał z 8 lat po takich którzy mają z 40. 
Taylor podeszła do dwóch dziewczyn , Jedna była czerwonowłosa, cała w tatuażach , miała wygolony prawy bok, i całe zakolczykowane uszy, nie przepadam za takim stylem, ale u niej to nawet ładnie wygląda. Zaś ta druga to blondynka ze długimi włosami spiętymi w kok , i mógłbym się założyć że ma takie same dziary jak Chester.
- Cześć. - Tay przywitała dziewczyny gorącym uśmiechem, moja krew.
- Heej - odpowiedziały i odwzajemniły uśmiech.
- Jestem Taylor. - podała dłoń Czerwonowłosej dziewczynie.
- Ja mam na imię Kate , a to jest Charlie. - Blondynka pomachała mi z miłym uśmiechem, zdziwiło mnie jej zachowanie , przecież nawet mnie nie zna, odmachałem jej i odwzajemniłem uśmiech.
- A więc Taylor... też idziesz na zajęcia letnie ? A co robisz ? Śpiewasz, tańczysz, grasz na czymś ? - zapytała zaciekawiona Kate.
- Wiesz... ja właściwie nie wiem co tutaj się dzieję dlatego podeszłam. Zajęcia letnie ? Powiesz mi coś więcej ?
- A więc.  'school holidays days' to zajęcia letnie, chodzi tutaj wielu utalentowanych ludzi w różnym przedziale wiekowym, Ja chodzę na Taniec, razem z Laurą, czyli naszą nauczycielką tańca próbujemy wkręcić wokal do naszych występów. 
- A jakie są zajęcia ?
- Tak jak wcześniej mówiłam, Wokal, Taniec i Nauka gry na instrumentach ... - Dziewczyna znowu popatrzała na mnie. - Czy mi się wydaję czy tamten chłopak to Mike Shinoda ?
- Chyba żartujesz... - powiedziała Charlie łapiąc przyjaciółkę za ramię. - Co by tu robił ktoś taki jak on ?
- No ale to jest Mike. - Taylor zaśmiała się i odwróciła w moją stronę - Jesteśmy rodzeństwem, chodźcie przedstawię was.
- Jesteś siostrą MIKE'A SHINODY ? - powiedziała Charlie nie kryjąc zaskoczenia - No tak. Jestem Taylor Shinoda, miło mi. - Zaśmiała się. Cała trójka dziewczyn podeszła do mnie - Mike chcę ci przedstawić Charlie i Kate. 
- Jestem Mike. - powiedziałem uśmiechając się miło , widząc je bliżej mogę bez wątpienia powiedzieć że obydwie są bardzo ładne, Kate ma mleczną cerę , piegi i czarne albo bardzo ciemno brązowe oczy, a oczy Charlie... były piękne, chyba "kocie" ale nie mam pewności. 
- Znam cię, jestem Fanką Chestera i reszty Linkin Parka !  - powiedziała blondynka pokazując mi tatuaże na rękach .
- Mike ! Zapiszemy się do SHD ?  - zaproponowała to siostra  zachwycona tym pomysłem.





Ta Część jest słaba, przepraszam. 
Skupiłam się bardzo na Mike'u i Taylor, ale teraz mam zamiar to naprostować i wrócić do reszty Linkinów.

Czy Mike zgodzi się na chodzenie do school holidays days ?

Czy Chester i Mike będą razem, Czy może ktoś im w tym przeszkodzi ? 

Zapraszam na część 9. :D

4 komentarze:

  1. fajna część tylko tak na przyszłość nazwy "Linkin Park" się nie odmienia, czyli "(...)i reszty Linkin Park" a nie Linkin Parka :)

    OdpowiedzUsuń